Królowe światła
Matki, żony, kochanki, pracownicy i szefowie. Strażniczki domowego ogniska. Między domem a pracą, potrzebami męża i dzieci, między swoimi aspiracjami, a realiami życia.
Żonglujemy rolami z łatwością zmieniając tryb pomiędzy jedną, a drugą. Energia działania przenika się z energią relacyjności. Czasami tylko rozpędzony umysł chciałby przejąć nad nami władzę.
Raz jesteśmy asertywne, zdecydowane w działaniu, drugi raz miękkie i kochające. Sprawnie działamy w świecie, a gdy przychodzi czas kierujemy uwagę ku sercu i po prostu jesteśmy.
Bywa, że trudno jest nam się przestawić. Na przykład gdy w działaniu pędzimy jak wielki okręt, którego kapitan wydaje rozkaz „cała naprzód”, a trzeba właśnie jechać do przedszkola.
Albo gdy stos naczyń czekających w zlewie pogrywa na naszym poczuciu obowiązku jak na dobrze nastrojonym instrumencie, a my właśnie piszemy rozprawę doktorską.
Wtedy bierzemy wdech i obieramy inny kurs z pełnym zrozumieniem dla naszej własnej wyćwiczonej wszechstronności. Robimy to z uśmiechem i pełną akceptacją.
Kobiety, matki, żony i kochanki. Pracownicy i szefowie. Strażniczki domowego ogniska. Królowe w królestwie swojego ja. Pełne mocy i transformujące. Jesteśmy darem i światłem tego świata.
Z życzeniami dobra, prawdy i piękna,
Ewa Stelmasiak.