Bycie w działaniu
Energia, poczucie misji i całkowite nakierowanie na realizację celu. Poczucie, że całe ciało, umysł i duch harmonizują się by zrealizować to, do czego zostały powołane.
Jasny umysł, radość w sercu i determinacja w stawianiu kolejnych kroków. Świat zewnętrzny sprzyja układając wspierające sploty wydarzeń. Pojawiają się właściwi ludzie, we właściwym czasie.
Przychodzą znaki. Karmiące słowa wypowiedziane przez kogoś, kogo prawie nie znamy, a które wywierają pozytywny wpływ na to, co robimy. Przypadkowe spotkania.
Działanie bez wątpliwości. Pełne zaangażowanie z miłością do siebie, do innych i podjętego wyzwania. Konsekwentne odcinanie tego, co nie służy podążaniu za wyższym prowadzeniem.
Uważność na siebie w każdej chwili tej drogi. Higiena mentalna, emocjonalna i na poziomie ciała fizycznego jako priorytet numer jeden. Jasność co do tego, że należy dbać o siebie.
Działanie w świecie może być prawdziwą medytacją w ruchu. Zamiast siedzieć na macie, swoje przytomne zaangażowanie kierujemy na „bycie w działaniu”.
Z każdym krokiem kierujemy świadomość na oddech i pozwalamy jej opaść wgłąb ciała. Jesteśmy obecni w działaniu i mamy zarazem dostęp do wewnętrznej ciszy.
Kłaniając się naszej najwyższej naturze, pamiętamy, że płynie przez nas strumień życia, który dąży do najwyższego dobra. Uspokaja to wątpiący umysł i koi emocjonalne dyskomforty.
Z życzeniami dobra, prawdy i piękna,
Ewa Stelmasiak.