Świat oparty o empatię
Nasz świat ceni wiedzę. Gromadzimy tysiące informacji i jesteśmy dumni, że coś wiemy. Epatujemy innych swoimi wiadomościami i czujemy się wielcy i ważni. Nazwy, koncepty, konstrukty myślowe tłoczą się w naszych umysłach i przysłaniają doświadczenie bycia tu i teraz. Nie widzimy już świata wokół. Nie widzimy już ludzi, takimi jacy są, z tym z czym są w danej chwili. Jedyne co mamy do dania to rada. „Ty powinnaś zrobić to i to” – uważamy, że wiemy lepiej i że chcemy dla kogoś dobrze.
Nieproszona rada jest pełna przemocy. Stawiasz siebie wyżej i z pozycji ego dajesz receptę. Przez ułamek sekundy czujesz, że masz lepiej. Nie uświadamiasz sobie tego być może, nie masz złych intencji. To właśnie lęk: „Uf. Jak dobrze, że mnie to nie spotyka. Nie jest u mnie tak źle”. Twoja uwaga jest na Tobie samej i zapominasz o drugiej osobie, która potrzebuje współczucia i towarzyszenia w trudzie i bólu.
Jak wyglądałby świat, w którym ludzie podchodzą do siebie z miłością? Jesteśmy bardziej przyzwyczajeni do rozmów o zamachach i tragediach, niż o tym co dobre i piękne. To bardzo smutne. Świat oparty o miłość jest możliwy tu i teraz. Zależy od tego co w danej chwili wybierasz: miłość czy lęk. Jeśli wybierasz miłość, widzisz drugiego człowieka z życzliwością i akceptacją. Mówisz: „Siostro, ja też tam byłam, rozumiem. To co dziś przeżywasz mogłoby równie dobrze przytrafić się mnie.” I robisz dla drugiego człowieka przestrzeń.
Kultura oparta o empatię to kultura ludzi, którzy kwitną. Każdy rozwija swoje unikalne talenty dla dobra wspólnego całej ludzkości. Nie zabija się motywacji u dzieci bacikiem kar i nagród. Nie przywdziewa się maski wszechwiedzącego i „wszędzie bywałego” na spotkaniu towarzyskim, żeby pokazać się wyłącznie z najlepszej strony. W zamian szuka się kontaktu, więzi, nici porozumienia. Otwiera się przestrzeń wzajemnego szacunku, życzliwego zainteresowania, współodczuwania i miłości. Dajemy to, co w głębi serca pragniemy dostawać od innych. Wyciszając głowę, bez lęku otwieramy serce. Pięknie ujął to suficki poeta Rumi: „Poza myślami o tym co złe, a co dobre, jest pewna przestrzeń. Spotkajmy się tam”.
Z życzeniami dobra, prawdy i piękna,
Ewa Stelmasiak.